Walka z wodą
Data dodania: 2018-09-26
2017-09-19
Jeziorko na działce koliło mnie w oczy jak nigdy. nie poddałem sie i z małą nadzieja wziołem się za wupompowywanie wody. Na poczatek mała pompa i zwykły wąż ogrodowy, szło wolno a wody ubywało... powooooli. Po całym dniu pompowania woda może opadła o pare cm.
Telefon do mojego wykonawcy i pytanie "ma Pan pompę"? No i jest :) mocniejsza. Wyciągnołem większy kaliber i do przodu..
efekt po kilkunastu minutach:
tyle że okolica wokół działki zalana :D
Komentarze